WIĘZIENIE TANIEGO PIENIĄDZA. UPADEK POLSKI. PiS PRZEKAZUJE PAŁECZKĘ OPOZYCJI BY RZĄDZIŁA PAŃSTWEM PODCZAS ZBLIŻAJĄCEGO SIĘ GOSPODARCZEGO KRACHU.

POWTARZA SIĘ SYTUACJA Z 2007 ROKU. PRZYPOMNĘ ŻE PRZEZ OSIEM LAT RZĄDÓW PO i PSL DŁUG POLSKI SKOCZYŁ Z 524 MLD DO 3,6 BILIONÓW ZŁOTYCH. TERAZ WYNOSI 5 BLN ZŁOTYCH I PRZED POLSKĄ PRZEPAŚĆ.

Poprzez kontynuację procesów inflacyjnych rząd może w tajemnicy, przy powszechnej nieświadomości, skonfiskować cześć majątku obywateli. Używając tej metody, można swobodnie, w zależności od kaprysu, odbierać ludziom ich własność i doprowadzić do powszechnej pauperyzacji zdecydowanej większości obywateli oraz nagłego wzbogacenia się małej części społeczeństwa. Proces zawiera w sobie utajone i skuteczne czynniki niszczące większość reguł gospodarczych, a przy tym jest mało prawdopodobne, aby pośród miliona ludzi znalazł się choć jeden, który dostrzegłby istotę problemu.
J.M. Keynes 1919

W wielu moich poprzednich artykułach pisałem o tym, że ponadnarodowe elity zdecydowały się rozmontować stworzony przez siebie system żelaznej kurtyny pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku. W tym celu ponadnarodowe elity zleciły swoim podwładnym z GRU i KGB przeprowadzenie rewolucji w bloku wschodnim, by doprowadzić do jego upadku. Ponadnarodowe elity dysponowały już wtedy kapitałami, technologiami stwarzającymi gwarancję stworzenia państwa światowego. Dokładnie w tym samym czasie zerwano kotwicę jaka wiązała pieniądz ze złotem, by dług poszybował w przestworza, by można było podnieść ceny do takich rozmiarów, aby to co było do tej pory dostępne, w zasięgu ręki pracującego obywatela, nagle stało się dobrem luksusowym, niemożliwym do osiągnięcia z dochodów normalnej pracy.

Innymi słowy wyniesiono ceny dóbr do takiego poziomu żeby trzeba było sięgnąć po kredyt, by te dobra zdobyć, na tyle wysoki, żeby kontrolować jednostkę przez całe jej życie. Przy tym nabywane dobro było obciążone tym kredytem prawie przez całe życie, więc „kupowanie” ich było i jest iluzją, gdyż przez cały czas nad kredytobiorcą wisi miecz hipoteki, zastawu, czy przewłaszczenia, a ci którzy ten system wdrożyli w życie cyklicznie wywołują kryzysy, by ci którzy te kredyty mieli nie mogli ich spłacić, by przejąć to co kredytobiorcy wypracowali w pocie czoła.

Ten wielki kryzys jest przed nami, już jest za rogiem, prowadzą do niego PiS, Hołownia, PO, SLD, PSL, Razem, Nowoczesna. To dlatego PiS chce oddać teraz pałeczkę władzy braciom, bo wie, że zbliża się czas ekonomicznego kataklizmu.

PiS ustawi się teraz do braci w opozycji i tym razem już nie będzie musiał czerpać z tragedii smoleńskiej, by wrócić do władzy, będzie chciał to uczynić budując sobie poparcie na skutkach kryzysu jaki opanuje nasz kraj po przejęciu władzy przez Hołownię, KO i przystawki. Tak dociągną do roku 2030, który zgodnie z planami, ma być granicą za którą zniknie polskie państwo.

By udokumentować ten proces pozwolę sobie na przytoczenie konkretnych danych. I tak w USA średnia pensja w roku 1971 wynosiła 10 622 USD rocznie. Nowe mieszkanie kosztowało 25 200 USD, a więc przy bardzo oszczędnym życiu, po pięciu latach, można było kupić mieszkanie na własność.

Samochód w 1971 roku kosztował w USA 3560 USD, czyli z rocznych poborów, oszczędnie żyjąc, można było kupić samochód za gotówkę. Studia na najlepszej uczelni, na Harvardzie, kosztowały w 1971 roku 2600 USD, czyli 30% rocznej, średniej pensji średniego Amerykanina. Bilet do kina kosztował 1,5 USD, a benzyna 0,40 USD.

Po zerwaniu kotwicy złota, do której był przypięty dolar, średnia pensja urosła w 2020 roku do kwoty 35 977 USD, czyli o 240% w relacji do roku 1971. Nie był to jednak wynik bogacenia się narodu amerykańskiego, ale wręcz przeciwnie, to wynik gigantycznej inflacji jaka zżarła od początku lat 70-tych, do 2020 roku 95% wartości dolara. W roku 2020 mieszkanie kosztowało już 340 000 USD, czyli jego cena wzrosła w relacji do 1971 o 1250%.

I to jest klucz do zrozumienia jak elity opanowały społeczeństwo, jak przejęły nad nim kontrolę. To także odpowiedź na to dlaczego to społeczeństwo stało się niezdolne do walki, do oporu. Strach, kolejne pokolenia opanował strach, obawa przed bankructwem, utratą pracy, stałego dochodu koniecznego do utrzymania kredytu, bez którego młode pokolenie Amerykanów nie było w stanie już kupić podstawowych dóbr, mieszkania, samochodu.

Samochód w roku 2020 kosztuje już w USA 36 800 USD, w relacji do roku 1971 jego cena urosła o 930%, studia na Harvardzie kosztują w 2020 roku 51 925 USD, wzrost o 1900%, bilet do kina 9,26 USD wzrost o 520%, benzyna 2,54USD wzrost o 540%.

W roku 1971 roku można było z pensji około 1000 USD miesięcznie utrzymać się za 30% tej kwoty. Ta pensja w roku 2020 wynosiła już średnio 3066 USD, ale ceny, na skutek inflacji, poszybowały tak wysoko, że trzeba 60-70% pensji by się utrzymać. To z tego powodu Amerykanie są konformistami, milcząco akceptują bandycki system jaki przekształcił wolnych Amerykanów w stado bydła kontrolowanego przez dług.

Dlaczego przytaczam te dane? Ano dlatego że ten sam mechanizm został wmontowany w Polskę po 1989 roku. Jeżeli ktoś pyta się dlaczego Polacy nie buntują się przeciwko tej bandyckiej pandemii, to już ma odpowiedź. Jeszcze w 2004 roku zadłużenie Polaków w kredytach hipotecznych sięgało kwoty 5 mld EUR. Dziś to kwota rzędu 150 mld EUR, zadłużenie w kredytach komercyjnych w roku 2004 wynosiło około 180 mld, dziś to kwota rzędu 1,4 bln złotych.

Czy teraz rozumiecie politykę niskich stóp procentowych, prowadzoną przez NBP od dekad, politykę taniego pieniądza? Tak, nasycić Polaków kredytami, pożyczkami, by stali się bezwolni i ulegli i te kredyty mają dzisiaj prawie wszyscy przedsiębiorcy, właściciele restauracji, barów, hoteli, pensjonatów, małych, średnich i dużych przedsiębiorstw, miliony obywateli.

Jak sami widzicie Polacy byli przygotowywani do tej pandemii od 1989 roku, w ramach tego planu zniszczono polski przemysł, by społeczeństwo nie mogło się bogacić, nie weszło na drogę prowadząca do niezależności.

Tyko na południu Polski, gdzie rodziny wytężenie pracowały, z pokolenia na pokolenie, gdzie panuje głęboka wstrzemięźliwość i nieufność do sektora bankowego, infrastruktura jest wolna od obciążeń. Nie dziwmy się zatem, że właśnie w tym kierunku poszło uderzenie i jak sami widzicie ostrze lockdownu wymierzone jest nadal w regiony zamieszkałe przez Polaków z dziada – pradziada.

To było bardzo przebiegle, wynieść do władzy PiS, cieszący się poparciem właśnie tradycyjnego, polskiego elektoratu z Podlasia i Południa Polski. Nikt inny nie mógł podać tym ludziom trucizny w tak wyrafinowany sposób.

Przed nami zmiana w sztafecie, PiS właśnie oddaje znowu władzę, jak w roku 2007, tym z drugiej strony wykreowanej, zgodnie z amerykańskim wzorcem republikanie-demokraci, heglowskiej kurtyny.

Czy można rządzić w skrajnych, ekstremalnych warunkach ekonomicznych? Czy można chcieć rządzić w kryzysie? Ależ tak, przecież rządzono w ten sposób Polską i Polakami po 1945 roku, zawsze nieliczni, nawet milion, mogą przenieść wszystkie koszty kryzysu na resztę społeczeństwo i żyć dostatnio, robić znakomite interesy. Tak to działało przez ponad 40 lat i tak działa do dziś, czego dowodem jest fiskalna polityka PiS.

Autor: Dariusz Nejman

Fabryka śmierci

Pytacie skoro jest system StarLink to po co są szczepienia. Odpowiedź wymaga głębszej refleksji.

Na Ziemi żyje 7 mld 853 mln, tyle było przynajmniej przed chwilą. Wszyscy wiemy, że elity chciałaby tę liczbę znacznie zredukować, im dłużej żyją, a żyją już dziś 150 lat, tym więcej tej pięknej planety chciałyby zachować dla siebie. Ludzie przejadają ogromne ilości jedzenia, wypijają mnóstwo wody. Pisałem w moich artykułach, że dla planety bardziej szkodliwa jest hodowla i uprawa dobrej jakości produktów spożywczych niż sam człowiek.

Do tego ludzie niszczą przyrodę, zadeptują ekosystem, śmiecą i produkują gigantyczne ilości gówna. Coraz mniej ludzi jest przydatnych wspólnocie, żyją bo się urodzili.

Trudno mi powiedzieć ilu ludzi chcą wykończyć ci którzy mają więcej pieniędzy niż inni, w każdym razie nie mogą tego zrobić od razu, nie mogą za jednym zamachem wrzucić 5 miliardom ludzi trucizny do jedzenia. To musi być przeprowadzone skrycie, w sposób finezyjny, żeby populacja nie zorientowała się, że garstka ludzi prowadzi działania wojenne przeciwko ludzkości. W spisek nie może być wtajemniczona zbyt duża liczba ludzi, bo nie wszyscy są kanaliami i potrafią trzymać mordę na kłódkę. Z tego powodu muszą być zachowane nadzwyczajne środki ostrożności, by za dużo nie wyciekło poza konspirację.

Te zasady determinują strategię walki z ludzkością, jaka musi być prowadzona w sposób zupełnie niezrozumiały dla znakomitej większości populacji, czyli naukowo. To pierwsza w historii wojna światowa wypowiedziana przez najbogatszych reszcie ludzkości, wojna z życiem. Istnieje na świecie szereg ograniczeń norm jakości żywności, wody, powietrza.

Dzięki nauce wiadomo jak obejść te ograniczenia, by doprowadzić do zatrucia organizmu i w efekcie wywołać śmiertelną chorobę lub gwałtowny zgon. Otruć ofiarę trzeba w taki sposób żeby nie była w stanie połączyć ciężkiej choroby, zatrucia, z cudzym działaniem. Z tego powodu toksyczne związki muszą być podawane w dopuszczalnych normach i łączyć się dopiero w ludzkich organizmach, tworzyć bomby biologiczne, wykorzystujące, jako zapalnik, naturalne procesy przemiany zachodzące w ludzkich komórkach, tkankach i organach.

Znakomita większość ludzi uważa że wojna jest wtedy gdy walczą ze sobą wojska zwaśnionych państw, nie uwierzą w to że ze społeczeństwem walczyć mogą oficerowie wojska i służb, którzy przysięgali wierność narodowi, że mogą oni w swoich jednostkach, komendach i delegaturach codziennie knuć, za publiczne pieniądze, jak skrytobójczo zamordować dzieci, kobiety, młodzież i starców. Jeżeli oficerowie ci będą używać broni jakiej nikt nie jest w stanie zobaczyć, nikt nie uwierzy że toczy się wojna.

Tej broni trzeba używać w taki sposób, żeby rodziny ofiar nie mogły powiązać gwałtownej śmierci, wywołanej przez ciężkiej choroby, z użyciem broni jakiej nie widać. Dlatego trzeba używać tej broni bardzo ostrożnie, z ukrytych za górami instalacji, jakich nikt nie widzi i nie jest w stanie kontrolować, z tajnych lokali służb specjalnych, wojska, z mieszkań oficerów, z zakładów, domów, mieszkań tajnych współpracowników, a najlepiej z kosmosu.

Już kiedyś ktoś powiedział że najcieńsza granica pomiędzy życiem a śmiercią jest w medycynie. Medycyna daje nieograniczone możliwości zabijania, tworząc potrzebę ochrony zdrowia, potrzebę leczenia, można zaaplikować ofierze, za jej zgodą, truciznę i ją zabić albo okaleczyć.

Elity działają tak aby zegar śmierci zbierał żniwa liniowo, by kolejne pokolenia odchodziły szybciej z tego świata, by skrócić ofiarom czas w którym mogą eksploatować planetę i jej zasoby. Redukcja musi być rozłożona w czasie, by ofiary i ich rodziny nie powiązały śmierci z działaniem osób trzecich. Każdy ze sposobów redukcji populacji musi być używamy niezależnie od drugiego, inaczej nie uda się osiągnąć celu. Liczebność populacji dyktuje potrzebę zastosowania jak największej liczby narzędzi do skracania długości życia, do zabijania, albowiem procesy te muszą zachodzić tak by nikt nie powiązał skutku z przyczyną, co wymaga stopniowego, konsekwentnego działania rozłożonych w czasie.

I to jest odpowiedź na zadane pytanie, szczepionki są niezależnym narzędziem okaleczania i zabijania, co nie znaczy, że nie można ich powiązać z promieniowaniem z satelit StarLink i z instalacji HAARP oraz z sieci 5G. W szczepionkach jest cała gama adiuwantów , średnio 72, które wywołują liczne stany zapalne. Jeżeli ofiara zostanie napromieniowana po wzięciu szczepionki, co spowoduje upośledzenie jej układu immunologicznego, wirus użyty w szczepionce, lub inne zawarte w szczepionce trucizny, mogą spowodować głęboką, niepożądaną reakcję autoimmunologiczną ( ADE ), a w jej następstwie gwałtowną śmierć.

To bardzo skuteczny mechanizm depopulacji, dający możliwość długofalowego działania. Osoby zaszczepione przez dłuższy czas narażone będą na skutki promieniowania. Można więc systematycznie napromieniowywać poszczególne obszary. Po to jest ten system rejestracji szczepionych, powiązany z centralną bazą danych obywateli. Komputery z dużą łatwością mogą posegregować, zmapować zaszczepionych i nie zaszczepionych na danym obszarze, w bloku, przy ulicy, na danym osiedlu, wobec których można użyć naprzemiennie albo 5G albo StarLink. Po to na orbicie ma być blisko 60 000 satelit StarLink by można było bardzo precyzyjnie napromieniować obszar gdzie nie ma 5G lub gdzie HAARP nie byłby skuteczny.

To wyjaśnia dlaczego za 200 mld USD system StarLink ma pokryć promieniowaniem mikrofalowym całą powierzchnie planety, kiedy zapotrzebowanie na tak dostarczany internet zgłasza może 3% powierzchni lądów zamieszkałych przez ludzi. StarLink umożliwia zabijanie ludzi tam gdzie nie ma medycyny, cywilizacji, anten telefonii cyfrowej i komórkowej, linii wysokiego napięcia, gdzie wielu ludzi żyje poza cywilizacją, w trudno dostępnych regionach w górach, na pustkowiach, w dżunglach, lasach tropikalnych i trudno dostępnych wyspach.

Autor: Dariusz Nejman

PIERWSZA WOJNA ŚWIATOWA PRZECIWKO LUDZKOŚCI

Większość z Was nie rozumie dlaczego jest tak jak jest. To proste, od pewnego poziomu nie ma Polaków. Nie inaczej to funkcjonuje w urzędach i instytucjach, sądach, czy prokuraturze. Dlatego pisałem tyle razy, że ten system opiera się na rozkazie i poleceniu służbowym, tak nieliczni mogą sterować podbitym narodem, wymuszać by Polak wystąpił przeciwko Polakowi.

Ta wąska nadzorcza kasta jest dobrze zakonspirowana, jej dzieci i rodziny żyją za granicą, oni sami zmieniają codziennie drogę do pracy, najczęściej komenderując z dobrze zamaskowanych, nie rzucających się w oczy ukrytych stanowisk. Mają od dawna przygotowane liczne drogi ewakuacji.

Cała sztuka polega na uwikłaniu. Po 1989 roku celowo pozwolono Polakom w sądach, prokuraturach, wojsku, służbach, urzędach, organach, instytucjach popełniać masowo przestępstwa.

Ktoś jednak zbierał bardzo skrupulatnie kompromitujące materiały. Im się wydawało, że to jedna, szczelna rodzina, tymczasem to wszystko wypływało nie tylko do Moskwy, ale dalej do Waszyngtonu, Berlina, Londynu, Paryża, bo jak pisałem Moskwa już dawno temu została podbita przez zachód.
Ci którzy jeszcze nie maja teczki zakłada się homonto za pomocą przebiegłych sztuczek.

Dam przykład, urzędnicy SANEPID-u , policjanci, żołnierze, pogranicznicy, strażacy, celnicy, wykonując rozkazy i polecenia służbowe, napadają na lokal czy przedsiębiorstwo. Tak dokładnie, napadają, bo władza tak napisała prawo, że to jest napad. Ta władza napisała to prawo w ten sposób celowo, bo wie, że ci na dole są za głupi żeby to pojąć i nie odmówią wykonania rozkazu czy polecenia służbowego.

Po akcji ktoś przychodzi do tych urzędników, policjantów i żołnierzy, mundurowych i im mówi, że jest problem, że społeczeństwo chce ich pociągnąć do odpowiedzialności, że mogą wszystko stracić, oni i ich rodziny. Zapewniają, że jeżeli będą się trzymać razem z władzą to nikomu nie stanie się krzywda, budują lojalność w przestępstwie wymierzoną w społeczeństwo, wikłają cały aparat władzy. Dokładnie w taki sam sposób kaperuje mafia, zorganizowana przestępczość.

Nie inaczej światowe elity kaperowały na ten statek przemocy wojskowych i służby specjalne poszczególnych państw. Przed wybuchem, pandemii musiały one dać dowód absolutnej wierności ponadnarodowej elicie, organizując brutalne zamachy na swoje narody, jakim przysięgały wierność. Tak zorganizowano zamachy w WTC, Bostonie, Las Vegas, Madrycie, Paryżu, Nicei, Rzymie, Berlinie, Brukseli, na wyspie Utoja, w Kopenhadze, Sztokholmie, Atenach, Londynie, Manchesterze. W Polsce test miał miejsce 10.04.2010 roku.

Oni są dzisiaj przekonani, że jak swoi dojdą do władzy to i im się będzie powodzić, że zabezpieczą byt swoim rodzinom. Na tym polega technika szczurołapa, podkarmili ich, zdobyli ich zaufanie, dali im po willi i kilkaset tysięcy na koncie i w odpowiednim momencie wskażą im kierunek i oni sami skoczą w otchłań, pociągając za sobą społeczeństwo. To jest bezwzględna, brutalna i mordercza wojna. Kto jest głupi i naiwny ginie pierwszy i oddaje swój kraj i jego bogactwo innym.

Autor: Dariusz Nejman