Nie wydaje Wam się dziwne, że tuż przed kolejnym lockdownem i kolejnymi wprowadzanymi przepisami, które mają na celu zmuszanie de facto ludzi do szczepienia dochodzi do ataków codziennie na punkty szczepień, sanepidy, mobilne punkty szczepień itd?
Wczoraj w Gdyni zaatakowano mobilny punkt szczepień, dziś poinformowano o podpaleniu Sanepidu i punktu szczepień w Zamościu. Premier Morawiecki na konferencji nazwał to „bandyckim aktem”, a Minister Zdrowia Niedzielski uwaga „aktem terroryzmu” !
Ja to widzę tak: TO TEATR DLA MAS, SHOW.
Kolejna faza, którą trzeba przeprowadzić. To po to abyś Ty zanim zaczniesz się buntować i atakować wiedział jak szybko i sprawnie działa Państwo.
Porównywanie do terroryzmu ma tylko jeden finalny cel, stworzyć podświadomie w głowach słuchającej to masie obraz przeciwnika lockdownu czy szczepień debila, foliarza, bandyty i bezmózga terrorysty. Ma też zniechęcić potencjalnych przyszłych buntowników do działań.
Pamiętacie jak podczas Marszu Niepodległości podpalono budkę pod rosyjską ambasadą?
Podpalily ją służby, tajniaki co wyszło po fakcie na nagraniach w restauracji Pana Sowy tylko po to aby zdyskredytować Marsz Niepodległości i stworzyć w głowach ludzi zły obraz związany z Marszem Niepodległości.
Here we go again
Źródło: Otwórz Oczy