Operacja Pandemia – globalna psychoza i nowy totalitaryzm

To nie jest kolejna książka o wirusie! Ta książka nie jest ani o wirusach, ani o chorobach, ani o ich leczeniu. To książka o sposobach, w jakie władza programuje ludzką świadomość, mając do dyspozycji media i kontrolując świat nauki.

To książka o wojnie psychologicznej z ludźmi, którą wywołano pod pretekstem walki o zdrowie i bezpieczeństwo, wojny prowadzonej poprzez manipulację informacjami, sterowanie emocjami, nękanie i zastraszanie.

Używając prowokacyjnej formy i zadając niewygodne pyta­nia autor zmusza czytelnika do zastanowienia się nad prawdziwą naturą demokratycznej władzy oraz rolą mediów i nauki w jej sprawowaniu. Ukazując radykalne zmiany w świecie, jakie wprowadza się przy okazji walki z wirusem, tłumaczy, jak uwolnić się od strachu, za pomocą którego władza próbuje rządzić ludźmi.

Jak powiedział słynny detektyw Sherlock Holmes:
„Gdy odrzucisz to, co niemożliwe, wszystko pozostałe, choćby najbardziej nieprawdopodobne, musi być prawdą”.

Prawda wyzwala – to nie tylko pusty slogan. Prawda rzeczywiście prowadzi do wolności. Dlatego istniejący system oparty jest na globalnym i wielowarstwowym kłamstwie. To najdoskonalszy sposób sprawowania władzy i egzekwowania posłuszeństwa, doskonalszy niż przemoc. Kiedy cię biją, wiesz o tym. Kiedy cię okłamują – zwykle nic nie podejrzewasz. Kiedy biją cię systematycznie, zaczynasz się buntować. Kiedy cię systematycznie okłamują, wierzysz coraz bardziej. Siłą mogą zniszczyć twoje ciało, ale nie muszą odebrać ci wolności, która jest w twojej świadomości. Za pomocą kłamstwa przejmują twoją świadomość, odbierają ci wolność, a potem przejmują ciało.

/Fragment książki/

Książkę można sprawdzić tutaj: Operacja Pandemia

Strona: wydawnictwowektory.pl

Facebook: wydawnictwowektory

Sprawa jest bardzo poważna i ważna. Przemyślcie zanim będzie za późno

Systemowa propaganda medialna celowo i skutecznie wpływa na społeczeństwo, aby eliminowało osoby przewlekle chore, słabe, niespełniające wymogów nowego ładu. Z pełną akceptacją władz, korporacji, przywódców duchowych i ideologów, wzbudza się w społeczeństwie agresję i nietolerancję.

Takie osoby mają się czuć niepełnowartościowe i tak są traktowane w przestrzeni publicznej, oraz przez instytucje.

Osoby bez maski, od razu są postrzegane jak przestępcy i zagrożenie publiczne. Dotąd chorzy przewlekle mieli „tylko” odcięty dostęp do diagnostyki i leczenia, bo oni i ich choroby nie są wystarczająco ważni i poważni.

Teraz, odmawia się im nawet możliwości kupowania żywności w sklepach, korzystania z komunikacji publicznej, udziału w życiu społecznym, a nawet przebywania na ulicy. Spotykają się z aktami agresji, upokorzeniem, dyskryminacją. Są za słabe, aby się bronić.

Ostatnio, takie postawy wobec „niepełnowartościowych” były promowane 80 lat temu. Pretekstem było to samo – bezpieczeństwo sanitarne i zdrowie, dobro społeczeństwa. Dotyczyło to Żydów, którzy według propagandy, roznosili tyfus. Strach przed chorobą zapewniał pełną akceptację społeczną dla segregacji ludzi.

„Auschwitz” nie spadło z nieba.”

Autor: Małgorzata Goldstein