CDC w swoim najnowszym raporcie oficjalnie potwierdza, że maseczki nie działają!

Amerykańska agencja CDC, jedna z największych i najbardziej wpływowych organizacji ds. zapobiegania chorobom (zwłaszcza zakaźnym), w swoim najnowszym przeglądzie dotyczącym strategii zapobiegania covid (przebadano 3142 amerykańskich hrabstw, z których 2313 wprowadziło nakaz stosowania maseczek), stwierdziła, że nakazy stosowania maseczek nie miały ŻADNEGO istotnego STATYSTYCZNIE wpływu na dzienne wskaźniki zakażeń i zgonów:

„W okresie od 1 marca do 31 grudnia 2020 r. wydawane przez państwo nakazy dotyczące maseczek obowiązywały w 2313 (73,6%) z 3142 hrabstw USA. Nakazy stosowania maseczek wiązały się ze spadkiem o 0,5% (p = 0,02) dziennego wskaźnika wzrostu przypadków COVID-19 1, 20 dni po wdrożeniu oraz spadkiem o 1,1%, 1,5%, 1,7% i 1,8%, odpowiednio 21–40, 41–60, 61–80 i 81–100 dni po wdrożeniu (p < 0,01 dla wszystkich) (Table 1) (Figure). Nakazy stosowania masek wiązały się ze spadkiem o 0,7% (p = 0,03) dziennego wskaźnika wzrostu liczby zgonów z powodu COVID-19, 1–20 dni po wdrożeniu oraz spadkiem o 1,0%, 1,4%, 1,6% i 1,9%, odpowiednio 21–40, 41–60, 61–80 i 81–100 dni po wdrożeniu (p < 0,01 dla wszystkich).

Dzienne wskaźniki wzrostu przypadków i zgonów przed wprowadzeniem nakazów stosowania maseczek nie różniły się statystycznie od okresu odniesienia”.

„During March 1–December 31, 2020, state-issued mask mandates applied in 2,313 (73.6%) of the 3,142 U.S. counties. Mask mandates were associated with a 0.5 percentage point decrease (p = 0.02) in daily COVID-19 case growth rates 1–20 days after implementation and decreases of 1.1, 1.5, 1.7, and 1.8 percentage points 21–40, 41–60, 61–80, and 81–100 days, respectively, after implementation (p < 0.01 for all) (Table 1) (Figure). Mask mandates were associated with a 0.7 percentage point decrease (p = 0.03) in daily COVID-19 death growth rates 1–20 days after implementation and decreases of 1.0, 1.4, 1.6, and 1.9 percentage points 21–40, 41–60, 61–80, and 81–100 days, respectively, after implementation (p < 0.01 for all). Daily case and death growth rates before implementation of mask mandates were not statistically different from the reference period”.

Wyniki te nie dziwią, zwłaszcza, że jeszcze przed pandemią to samo CDC cytowało aż 10 randomizowanych badań, które jednoznacznie wykazały, że maseczki stosowane na ogólnej populacji w warunkach codziennych nie przynoszą żadnych korzyści:

„Żadne z badań w gospodarstwach domowych nie wykazało znacznego zmniejszenia wtórnych, potwierdzonych laboratoryjnie, zakażeń wirusem grypy w grupie maseczek na twarz”.

Obecne wyniki przeglądu, z dnia 5.03.21, są zatem spójne z wcześniejszymi ustaleniami naukowców w tej sprawie. Maseczki nie działają. Nie mamy żadnych istotnych statystycznie badań, przemawiających za tym, że miałyby one przynosić jakiekolwiek korzyści. Jednak, co najbardziej oburzające, CDC nadal zaleca noszenie maseczek na twarz, chociaż przyznało, że takie środki nie powodują żadnej statystycznej różnicy.

1) Association between changes in COVID-19 case and death growth rates* and implementation of state mask mandates

2) Meta-analysis of risk ratios for the effect of face mask use with or without enhanced hand hygiene on laboratory

#zdejmujeMy

Pozdrawiam

Autor: Tomasz Działa

Odwołane operacje i zabiegi. „Mieliście k*rwa rok”

Chciałam Wam Panowie ogromnie podziękować….

Dzięki Wam, odwołano planowe zabiegi/operacje… I po miesiącach czekania na wyczekaną operację, która miała zmienić moje życie na ,,normalne”- wszystko odwołano i odesłano mnie do domu tak jak stałam…

A zrobiono to w najprostszy sposób – zrobiono z człowieka debila…
Ze mnie jak i z setki (jak nie tysiące) innych osób…

Z guza, który musi być usunięty bo powoduje szereg nieprawidłowości w organizmie co zostało stwierdzone przez fachowych lekarzy – nagle…
NIE TRZEBA GO USUWAĆ! Nic się nie dzieje!!! Otrzymałam do rąk kartę anestezjologiczną, wszelkie wskazówki co do pielęgnacji rany, nazajutrz miała się odbyć operacja… A tu nagle wieczorem przychodzi lekarz twierdząc, że nic nie trzeba robić….

Akurat wtedy, kiedy narzuciliscie z góry lekarzom odwołanie planowych operacji… To nic, że guz nie wiadomo, czy jest rakowy…. To nic, że w każdej chwili może rosnąć i robić większy ucisk… To nic, że w każdej chwili może spowodować śmiertelna chorobę autoimmunologiczną (a już jest podejrzenie, że jest…
Oczywiście brak chęci do konkretnych badań stwierdzajacych…).

Nie ma zagrożenia życia… Nie trzeba operować…. A ja z ciągłymi atakami zostałam,, wykopsana” jak idiotka… Nie otrzymując nawet wyników tomografii komputerowej, ani spirometrii o które muszę się teraz skamlać….
Z guzem prawie 5cm…
Domyślam się, że to nie wina lekarzy…
Oni także zostali sami z tym wszystkim….
Narzucenie Waszych chorych zasad z góry….
Gdzie przecież Wy macie samych najlepszych specjalistów pod nosem 24h na dobę…
Więc czym się martwić?…
Mieliście rok czasu… KURWA ROK…
Żeby przygotować nasze szpitale oraz kadrę lekarską na trwającą pandemię….
Zamiast dokupić porządne respiratory, wyposażyć lekarzy, oddziały…

DALIŚCIE KURWA MILIONY RYDZYKOWI…..
A teraz zabieracie zwykłym, szarym ludziom ostatnią deskę ratunku????

Żyjecie w innym świecie!! l Nam żaden lekarz nie przywiezie kuli do domu po operacji biodra…. Operacja???

Poczekamy jak wszyscy 5lat w kolejce….
Ludzie! Bo Wy się sami leczycie w domu zamiast dzwonić do lekarza i po karetkę!
Dlatego tyle zgonów przez pandemie….
To tak na serio???

ROBICIE SOBIE PAŃSTWO Z NAS JAJA???
Karetki nie chcą przyjeżdżać!
W szpitalach nie ma miejsc!
Oddziały udarowe full!
Gdy coś się dzieje – może z łaską ktoś przez słuchawkę wysłucha….

Dodzwonić się do przychodni?! Ja osobiście gdy dzwonię jest to około 40-70 razy, zanim ktoś odbierze i w ogóle będzie sygnał….
Jak człowiek ma się leczyć???!!!
Gdybym była bardziej na siłach, pojechałabym do Warszawy…
I napluła Wam prosto w twarz za to co zrobiliście z moim krajem!!!
Za to co robicie z Polakami!!!

Moi dziadkowie przelewali swoją krew za Polskę…. Co Wy z nią skurwesyny zrobiliście??!!!

W tym kraju prędzej pomoże Ci człowiek, który sam nie ma nic niż ten, który został powołany po to by pomagać, a od pieniędzy i dobroci przewraca się mu w dupie!!!
Ja sobie poradzę na inny sposób, mam dużo sił jeszcze…
Ale nie wyobrażam sobie takiego ,,babciątka” szurającego nogami…. Czekającego latami na operacje ratującą życie…. I odesłanego z kwitkiem….

Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy….
Was też to dosięgnie….

Autor: Beata Jaworska