Miał powstać już wcześniej. Po to pandemia świńskiej grypy.
Ale wtedy coś poszło nie tak. I trzeba było zatrzymać plan.
A potem kolejnych 10 lat przygotowań.
Praca nad mediami, przygotowywanie rządów, zarządców szpitali. I drugie podejście.
Tym razem skuteczne.
Mija niedługo rok, a świat nie przejrzał na oczy. Ludzie pokornie czekają na powrót do czegoś, co nigdy już nie nastąpi
Nie będzie już świata jaki znamy.
Nie ma pandemii. To medialna reklama.
Bajka dla mas.
Zasłona do wprowadzania zmian.
Szczepionka to broń.
Ma niszczyć odporność i sterylizować.
Potem dostaniesz CHIP.
Cyfrowa waluta.
Gwarantowany dochód podstawowy.
Docelowo zostanie garstka ludzi.
Pod pełną kontrolą…
Jeden kraj. Jeden język, jeden rząd.
Zero własności prywatnej. Zero dziedziczenia. Zero rodzin. Kontrola umysłu.
Sterowanie przez AI. Zakaz upraw i hodowli. Sztuczne jedzenie.
Leki i szczepienia.
Zero więzi międzyludzkich.
Miasta getta.
Autonomiczne auta. Niewolnictwo. Narody uśpione.
Kolejne kroki w realizacji, a ludzie nie widzą. Czekają. Komentują. Uciekają od tematu. A plan się realizuje.
Po drodze jeszcze trochę zamętu i chaosu. Po drodze głód. I kolejne pandemie. A na koniec będzie, jak zapisano w dokumentach. Jeśli narody się nie obudzą
Autor: Jerzy Makara
